Haneczka
  Bajka o milosci

 

 

 

 


               BAJKA O MIŁOŚCI             


Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi
wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak:
Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci,
Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi,
a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać,
spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo
polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy
i powoli zacznę liczyć do miliona.
W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie,
a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć.
Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię,
zajmie moje miejsce w następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął
tańczyć w towarzystwie Euforii.
Radość podskakiwała tak wesoło,
iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość,
a nawet Apatię, której nigdy niczym
nie dało się zainteresować

 


Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt
dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć
Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż
i schowała się wśród ich krzaczków.


- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo
i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło
schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę
rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast
obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość,
co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szukać,
gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki,
kiedy okazało się, iż wpakował się
w sam środek gniazda dzikich os.
  

Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło
na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.
Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości,
która niestety, nie potrafiła się zdecydować,
z której strony płotu najlepiej się ukryć.

W ten sposób wszyscy zostali znalezieni:
Talent wśród świeżych ziół,
Smutek - w przepastnej jaskini,
a Zapomnienie... cóż,
już dawno zapomniało,iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość.
  
Szaleństwo zaglądało za każde drzewko,
sprawdzało w każdym strumyczku,
a nawet na szczytach gór i już miało się poddać,
gdy odkryło niewielki różany zagajnik.
Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...

Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu.
Stało się prawdziwe nieszczęście!
Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro,
zaczęło prosić, błagać o przebaczenie,
aż w końcu poprzysięgło zostać

 przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki. 
  

I to właśnie od tamtej pory, od czasu,
gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego,

Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.



/M.Podleśny/    

 

 


 
 1269720626_by_jurko7777_500.jpg
MIŁOŚĆ JEST JAK MAGIA

  

 

 

 
  dzisaij stronę odwiedziło 22528 odwiedzający (56798 wejścia)  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja